Ciąg dalszy II części.

Ciąg dalszy

W końcu największy wilk zaatakował. Rzucił się na Chilla i wgryzł mu się w tył szyi. Mustang kopał z całych sił by wilk spadł aż w końcu położył się na ziemi gniotąc drapieżnika grzbietem. Kopnął go by upewnić się że zbyt szybko nie wstanie. Szybko dogonił resztę wilków, a one gdy zobaczyły że ich przywódca został powalony na łopatki, uciekły w popłochu. Po 40 metrach stado się zatrzymało.

- Nikomu nic się nie stało? - Nikt nic nie mówił. Chill odetchnął z ulgą.

Do trojki źrebaków podszedł mały, izabelowaty mustang.

- Jesteście idiotami! Przez was mogliśmy zginąć. - Krzyknął Roran.

- Odczep się! - Krzyczała Nadzieja.

- A ty dlaczego się z nimi trzymasz? Chcesz być przygłupem jak tamta dwójka? 

- Lepiej być przygłupem, niż mieć za przyjaciela takiego pustaka jak ty - Powiedziała stanowczo klacz.

- Roran, zostaw ich. Ja z nimi pogadam - Podszedł Chill - Lepiej wracaj do mamy bo ciebie tu aktualnie nikt nie potrzebuje.

Roran odwrócił się po czym odszedł bez słowa.

- Dlaczego się oddaliliście? Nie róbcie tak więcej, to niebezpieczne. 

- Strasznie przepraszamy... - Powiedział Armin.

- Nic się nie stało ale następnym razem uważajcie. 

- Chill..? - Spytał Moon.

- Tak?

- Chciałbym być kiedyś taki jak ty... 

   Chill zaśmiał się po czym odpowiedział:

- Jak ja? Co jest we mnie takiego że chcesz być taki jak ja? - Zapytał.

- Jesteś silny i odważny.... - Moon nie dokończył bo przerwał mu Armin.

- Prędzej ja stanę się taki jak Chill! - Zaśmiał się Gniady źrebak.

- Ej, ej, ej! Wszyscy jesteście wyjątkowi. Żeby coś w życiu osiągnąć trzeba na tu długo pracować - uśmiechnął się Jabłkowity koń.

- Będę! Zobaczysz! Jeszcze kiedyś stanę się taki jak ty! - Krzyknął Moon.

- Ciii... - Uciszył go Chill.

- Coś się stało? - Spytała Nadzieja.

- Nie słyszysz?

- Nie...

   Nagle usłyszeli ten dźwięk. Jakby... Szum.. Coś wirowało. Chill spojrzał w górę..

- Co... to... jest..? - Chill zamarł. Źrebaki spojrzały w góre. Nad stadem unosił się helikopter. 

Ufff.... ale się napisałam O.o Kręci mi się w głowie od tego pisania... xD Jeśli chcecie żebym kontynuowała historię napiszcie w komach ^-^ 

~Naamciak